poniedziałek, 3 maja 2010

Śniadanie na plaży

Blog ten został stworzony jako swego rodzaju książka kucharska, mająca być pomocą dla osób będących na diecie plaż południa... a tak naprawdę, głównie jako zastępnik mojego prywatnego zeszytu z przepisami:). Wiele osób z braku pomysłów na potrawy rezygnuje z diety... Nuda zdecydowanie jest jej zmorą, dlatego chciałabym pokazać, że właściwie każdą potrawę da się zmodyfikować na "plażową", trochę kreatywności i dieta przestaje być rezygnacją z ulubionych smaków...staje się pysznym sposobem na życie...
Z pewnością wiele osób wchodzących na mojego bloga nie zna diety South Beach, lub też dopiero planuje ją zacząć, dlatego myślę, że warto sięgnąć do najnowszej książki Agatsona "Dieta South Beach Turbo", natomiast jeśli jeszcze nie posiadacie książki, a już chcecie zacząć, to polecam bloga o diecie South Beach, w którym zacytowane są najważniejsze informacje o diecie, pochodzące prosto z książki, przeczytacie o tym co można, a czego nie można jeść na każdej z faz, a także o tym jak wprowadzać poszczególne produkty, jak przechodzić na kolejną fazę i dlaczego w ogóle warto być na South Beach... Wszelkie odpowiedzi na tego typu pytania znajdziecie tutaj--->
www.francuzeczka76.bloog.pl

Z dedykacją dla...syrii, anneli, słonka, majlook, malwy, ladrii, ewy, sylas, jiffy, saszki i wszystkich kochanych plażowiczek, które pominęłam:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz